wtorek, 6 lipca 2010

WEEKEND W REPUBLICE TERENII

Mama konserwowała obiekty sakralne.
Tata rysował, modelował, wizualizował.
Babcia mnie karmiła i odganiała komary. 
A z Dziadkiem eksplorowałem Republikę.
Byłem też złożyć życzenia Aristianowi.
Poza tym gorączkowo ząbkowałem ... 

Typowy weekend za miastem :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz