Pomimo, iż korzystając z tuneli podprzestrzennych ciągle latam pomiędzy różnymi systemami solarnymi i generalnie jestem "zalatany" - udało mi się zorganizować małą wystawę w jednej z większych galerii sztuki w stolicy. Otwarcie wystawy, przemówienia, wywiady, spotkania, zdjęcia ... Chyba jednak wolę być astronautą niż celebrytą ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz