wtorek, 4 sierpnia 2009

GOŚCIE, GOŚCIE


Bardzo miałem towarzysko-rodzinnie napięty grafik w zeszłym tygodniu. Przyjechała VIP-owska wycieczka z Ciociami, które szalenie chciały mnie zobaczyć i obdarować prezentami. W podzięce zorganizowałem małe tournee po stołecznej Starówce. Setnie się ubawiliśmy się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz